Pierwsza Włoszka - 166 2.0 TS?

[silentosu]

A tu jeszcze taki kotek się pojawił:
https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-r...-ID6yKS09.html

[Masa625]

156 nas nie interesuje . my fanatycy 166 nie szukaj wymówek. Jak Cie kreci 166 to tej szukaj bo potem po jakims czasie za kazdym razem jak zobaczysz na miescie 166 bedziesz sobie w brodę plul ze wybrałeś inny model. 156 tez ladna.
Myslalem ze kupiles bo wszedlem na konsoli na forum i widze w opisie masz juz 166 .
Ogolnie kupno zaniedbanej 2.O to loteria. Jak masz na oku dopieszczona jak ta srebrna to jedz obejrzyj . ona jest naprawde mega zadbana, nawet na galce ma nie wytarte biegi i ma bardzoooo rzadko spotykana antracytowa tapicerkę ze skory.
Ludzie sie boja silnikowy 2.0 ts bo panewki w nich padają w zaniedbanych i katowanych egz. Ta ma silnik po remoncie wiec pare lat po jezdzisz spokojnie. Jakby to byl ubostwiany prez kazdego V6 (ja go szanuje ale na mojego dizlach bym nie zamienił) albo pancerny jtd to by juz sie sorzedala a tak kazdy szuka wuj wie czego i mimo ze nigdy nie mial to sie naczyta farmazonow i boi sie silnika. Ja jak mowie mam od 2007 156 2.0ts( teraz brat jezdzi) i super silnik. Do 156 idealny. Autko bezawatyjne cos tam oleju łyknie ale tak jak pisalem trzeba nie bac sie raz w tygodniu zerknąć na miarkę i tyle. Je go niewiele. 166 to kanapa luksusowa i do normalnej jazdy podobnie jak jtd zupelnie wystarczy. Ja mam dizla 136 koni i zawalidroga nie jestem.
W tej srebrnej o ile masz kwity na naprawy to mysle ze to łakomy kąsek ...

wysłane z WC

[silentosu]

No tak, bo w opisie już sobie ustawiłem
Alfa Romeo 166 - o niej zawsze marzyłem i takiej właśnie szukam!
Dzięki Masa635 za komentarz, tego mi było trzeba
Od jakiej kwoty rozpoczynać negocjacje?

[Masa625]

Hehe. Powiem Ci tak. Okolice 10 tys. To max kwota za przedlifta jakie tu na dzis widywaliśmy. Za 9-10 chodza absolutne perełki maksymalnie dopieszczone z roczników roznych(99-02). tu masz dodatkowo rocznik 2002 czyli końcówkę wypustu przedlifta( od ktoregos miesiaca 2003 szly juz polifta). Sprawy finansowe to juz indywidualna kwestia. Jako ciekawostkę ci powiem ze ubezpieczalnia wyceniło mojego dizla 1999 na 5 800. Ale to jest wartosc rynkowa. Zimnaa kalkulacja skorupy bez duszy. A kazdy kto dba wycenia te auta na wiecej bo za darmo tego nie odda. 2002 bedzie zapewne warte wiecej wyjsciowo plus wkład wlasciciela itp itd.
Ale wiesz ja tylko tak pisze auta nie widzialem w Realu. Na foto wyglada bardzo dobrze. Jak mechanicznie jest tip top to cena uczciwa a ile wlasciciel spusci zalezy od tego jak bardzo chce sprzedac autko.

wysłane z WC

[Mumins]

Tak jak pisałem kolego w innym poście - myślę, że kwota 8.000 - 8.500 będzie uczciwa. On odzyska jakiś ułamek włożonej kwoty, Ty nie przepłacisz. Oczywiście o ile wszystko w aucie gra, ale opis ma zrobiony naprawdę z głową - mimo że przydługawy Daj znać kiedy będziesz jechał na oględziny, bo niedługo zamelduję się w tamtych okolicach i zawsze mogę coś podpowiedzieć.

[jersey]

2.0 jest trochę za słaby do tej budy. Co do ceny... jeżeli jest zadbana to powinna kosztować okolice 4-5 tysięcy Euro. Niestety (dla kupujących stety) tu Polska i to, że wóz zadbany nie ma większego znaczenia. Przebieg, wiek i fakt że to Alfa mocno zaniżają cenę. I na końcu padlina która za 5 tys. kilometrów rozkraczy się na środku skrzyżowania kosztuje niemal tyle samo co wychuchana Bella która przez kolejne 50 tysięcy będzie widzieć mechanika tylko przy zmianie oleju i filtrów (albo i nie jak ktoś sam zrobi).

Generalnie dochodzę do podobnego wniosku co Szerszeń - że lepiej wóz zajeździć i sprzedać za cenę rynkową niż bujać się lata i oddać sporo poniżej rzeczywistej wartości perełkę.

Jak ktoś chce kupić to tylko się cieszyć. Przynajmniej dopóki trafiają się jeszcze zadbane 166 na rynku.

[silentosu]

Mechanicznie jest podobno tiptop.
Świece platynowe wymienione na zwykłe ngk, bo nie wytrzymały połowy zalecanego przebiegu.
Wariator stuka kilka sekund po odpaleniu. Wymiana/regeneracja?
Pakiet startowy (rozrząd, oleje, płyny i filtry) oczywisty. Poza tym do wymiany akumulator.
Od remontu minęło ok.70 tys. Remont w maju 2011.
Fotele wymieniane przez obecnego Właściciela.
Wszystkie poduszki są.
Dwie głębokie rysy na drzwiach pasażera, jedna przechodzi aż na tył.

- - - Updated - - -

Mumins, będę dzisiaj, ok. 16:00:-)
Nie sądzę, żeby zszedł z ceny, bo zostaje wygłuszenie i dobrej jakości głośniki z radiem.
Poza tym, jak sam wspomniał, gdyby zrobił rozrząd, to z pewnością by nie wystawiał...

[Andrzejsr]

W sprawie TSa bo w 1.6 przejechałem prawie 200tys, drugiego 2.0 testuję wytrzymałościowo na torach

Pierwsza rzecz- remont, nie remont - jak masz możliwość przed zakupem, ( a jak nie to trudno - po zakupie ) - pomierz w warsztacie dobrym manometrem ciśnienie oleju.
Na porządnie rozgrzanym silniku (trasą, nie na postoju) . Na jałowych raczej poniżej 1bara nie powinno spadać, takie całkowite minimum to chyba 0,5 bara. Kontrolka się zaświeca przy 0,3 bara.
Na obrotach 3-4tys powinno być ze 4 bary , 5ciu raczej nie przekroczy. Ale gdy jest 3 bary to za mało. W 2.0 potrafi ciśnienie na łożyskowaniu wałków balansujących uciekać, a tego się przeważnie (jak tu było nie wiemy) nie remontuje.

Świece - platynowe są na 100tys km. Tańsze zamienniki zwykłe na 30-40 tys , jeździłem na jednych i drugich, bez różnicy, ale platynowe jak dasz to spokój święty na długo.

Wariator - jak tylko "tyrknie" przy rozruchu, to można jeździć, nic się nie dzieje, przy następnej wymianie rozrządu do wymiany.

I jedna rzecz jeszcze - powinna być obowiązkowa w TSie - zamontuj czujnik ciśnienia oleju. Bo jak poleci pompa to uprzedzisz niefajne skutki tego. Nie są teraz drogie, super dokładności nie trzeba, a mamy wgląd czy coś się z ciśnieniem nie dzieje, bo w tym silniku musi być dobry przepływ i ciśnienie oleju.

Co do rys, to 166 ma świetne blachy, z większym przerysowaniem kiedyś zimę i kawałek wiosny przejeździłem i śladu , ani ani nalotu. Nic. Tym bym się w ogóle nie przejmował.

Co do ceny to nie widziałem ogłoszenia ale nie bardzo rozumiem pytanie o to od jakiej ceny zaczynać, jak przecież cena jest na pewno w ogłoszeniu podana? Czasem nie wiem po co rubryka "CENA" istnieje ? tak dla jaj czy co ?

[silentosu]

Andrzejsr, oto ogłoszenie: https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-r...-ID6yEVR7.html

Chodziło mi bardziej o "cenę wywoławczą" przy negocjacji:-)

Tak, wariator tyka dwie/trzy sekundy, ale wymieniać już, przy tym rozrządzie, czy za kolejne 60 tyś?

Znowu piszę tak, jak bym już ją miał. Ech...

[Andrzejsr]

No, ciekawe to wnętrze, kierownica ze smaczkiem i kolor skór ciekawy faktycznie.
Opis masz szeroki co zrobione (sporo), te ciśnienia pewnie w tym serwisie Qby mierzyli po remoncie, ale nie zaszkodzi, TS musi mieć ciśnienie.
Co do gazu to się nie wypowiem i nie będę dyskusji zaczynał ale rzekomo jeżdżą na gazie TSy i się mają dobrze.
Ja bardzo lubię TSy 16V i nie uważam że za słaby, one lubią obroty i liniowo dość moc rozwijają. No nie jest to Vka i cudów nie będziwe, ale zawalidrogą też nie będzie.
Co do ceny - można kupić lub nie kupić. Ja tak uważam, a nie negocjować. Można czekać aż kupujący obniży, ale wówczas kto inny może kupić wcześniej. No to do indywidualnego rozważenia.
Na ceny z ubezpieczeń to nie ma co patrzeć, mi właśnie moją 156 V6 2004 wg tabel wycenili na 10500. żartownisie